Ile może zarobić słup?
Choć zostanie słupem jest bardzo niebezpieczne, to mogą iść za tym naprawdę duże pieniądze. Wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że ich konto bankowe jest wykorzystywane do prania zarobków z przekrętów i kradzieży, ale uparcie milczą i niczego z tym nie robią, bo dostają sporą prowizję albo stałe wynagrodzenie z takiej działalności. Spore, bo spokojnie można się z tego utrzymać.
Pieniądze są powodem, dla którego robimy wiele głupich rzeczy, czasami nawet na granicy z prawem. Słupy często tę granicę przekraczają i wchodzą w relację „biznesową”, która jest skrajnie niebezpieczna, ale pozwala nam żyć jak królowie, bez żadnych wysiłków. Zależnie od umowy z oszustem możemy liczyć na sporą prowizję, najczęściej od pięciu do piętnastu procent, od przeprowadzonej transakcji albo na stałe wynagrodzenie, wypłacane na zasadzie tygodniówki lub co miesiąc. I przeważnie jest to na tyle duża kwota, że spokojnie opłacamy nasze rachunku i zostaje jeszcze sporo na oszczędności.
W ten sposób słup wzbogaca się na kradzieżach i oszustwach przeprowadzanych przez naszego „pracodawcę”. Nawet jeśli wmawiamy sobie, że płaci on ze swojej własnej kieszeni, to wciąż są to zapewne pieniądze, które komuś ukradł. Jest to skrajnie niemoralny sposób zarobku, a mimo to wiele osób się na to decyduje. Faktycznie kuszące może być zarabianie po kilka tysięcy miesięcznie za samo użyczenie swojego konta, zwłaszcza jeśli nie mamy bezpośredniego kontaktu z osobami oszukanymi, ostatecznie jednak może być to dla nas skrajnie nieopłacalne, bo szody znacznie mogą przerosnąć nasze przychody.
Poznaj więcej szczegółów na temat walki z przestępczością, wchodząc na Rybnik Info.
Słup nie jest tylko po to, żeby mu płacić. Ma być zabezpieczeniem dla oszustwa i pewnością, że nikt do niego nie dotrze. Sam bardzo uważa, żeby nie zostawiać żadnych śladów czy danych, które mogłyby na nas naprowadzić. Za to my jesteśmy w pełni wystawieni na odkrycie. W końcu wystarczy numer rachunku bankowego, żeby uzyskać dostęp do naszego dowodu osobistego i dokładnych danych. Jeśli policja zdecyduje się podjąć trop albo bank wymierzy sprawiedliwość na własną rękę, możemy zostać pozbawieni wszystkich naszych środków i zupełnie stracić dostęp do naszego konta.